wtorek, 5 sierpnia 2014

Arrow - Sezon 1

Po wyjątkowo dużym sukcesie komercyjnym Smallville, kolejny serial osadzony w uniwersum stworzonym przez wydawnictwo DC Comics był tylko i wyłącznie kwestią czasu. Wybór stacji The CW związany z postacią Green Arrow nie był tym, którego spodziewali się fani, ale koniec końców okazał się wyborem, który się po prostu opłacił.


Duża w tym zasługa scenarzystów, którzy przygotowali spójną oraz przede wszystkim ciekawą historię Olivera Queena, który po pięciu latach spędzonych na bezludnej wyspie powraca do Starling City zupełnie odmieniony, z planem naprawienia błędów popełnionych przez swojego ojca. Historię głównego bohatera widz poznaje z dwóch niezależnych perspektyw - czasów obecnych oraz retrospekcji prezentujących ostatnie pięć lat życia Olivera.

Pomijając w tym momencie główny wątek fabularny, wspomniane retrospekcje są jedną z najmocniejszych stron serialu Arrow - dobra reżyseria, trzymająca w napięciu historia oraz ciekawe postaci - Slade Wilson (Manu Bennett), Shado (Celina Jade), czy też przywódca najemników, Edward Fyers (Sebastian Dunn), gwarantują odpowiednią porcję rozrywki i rosnącą z każdym kolejnym odcinkiem chęć poznania dalszej części prezentowanej nam historii.

Również główna linia fabularna przygotowana została poprawnie - historia rozwija się wyjątkowo szybko, pełna jest interesujących zwrotów akcji oraz wyjątkowo ciekawych postaci (co nie zawsze ma miejsce w przypadku serialu opartego na kanwie komiksu), które zwyczajnie potrafią być bardzo charakterystyczne - Oliver Queen (Stephen Amell), John Diggle (David Ramsey), Tommy Merlin (Colin Donnell), detektyw Quentin Lance (Paul Blackthorne), czy chociażby Moira Queen (Susanna Thompson) oraz Felicity Smoak (Emily Bett Rickards). Aktorzy na tyle dobrze wywiązali się z powierzonych im zadań, chociaż w przypadku niektórych postaci trwało to dobrych kilka odcinków, że stworzone przez nich kreacje są przede wszystkim wiarygodne, za co należy się duży plus.

Sezon zaczyna się mocnym wejściem i kończy się jeszcze lepiej, chociaż w trakcie 23 odcinków zdarzały się historie słabsze, postaci wrogów o których widz szybko zapomni, czy też nie mające wpływu na całośćwątki fabularne, to jednak reasumując cały pierwszy sezon trzyma odpowiedni, dość wysoki poziom.

Sięgając po Arrow zrobiłem to bardziej z czystej ciekawości - postać Green Arrow nigdy nie była moją ulubioną z uniwersum DC Comics. Produkcja ta jednak zaskoczyła mnie wyjątkowo pozytywnie. Owszem, nie jest to serial idealny, ciągle jest wiele obszarów, które mam nadzieję ulegną poprawie w drugim sezonie, jednak w skali punktowej dałbym śmiało Arrow 8/10 punktów. Jednym słowem: Polecam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz