czwartek, 27 listopada 2014

Homeland S04E03 - Shalwar Kameez

Homeland S04E03 - Shalwar Kameez mimo, że jest odcinkiem dość spokojnym, można by powiedzieć stonowanym, to jednak epizod ten sprawnie popycha fabułę serialu do przodu, przez co w moim odczuciu jest zdecydowanie lepszy, niż S04E02 - Trylon and Perisphere.

I chyba w końcu jednoznacznie udowadnia, że serial ten broni się nawet całkowicie nowym wątkiem fabularnym.


Trzeci epizod czwartego sezonu Homeland w dużej mierze poświęcony jest postaci, która w poprzednich sezonach serialu odgrywała raczej drugoplanową rolę - Peter Quinn, bo o nim właśnie mowa to postać niezwykle charyzmatyczna, barwna i interesująca, cieszę się więc, że nie tylko poświęcono tej osobie większą ilość uwagi, ale i uczyniono z niej pełnoprawną, pierwszoplanową postać.

Peter Quinn przeżywa wewnętrzne rozterki związane z brutalnym zabójstwem agenta CIA - Sandy'ego Bachmana. Problemy natury psychologicznej zaczynają być nie tylko powodem nadużywania alkoholu, ale również agresywnych działań tej postaci - co finalnie prowadzi do planów zrezygnowania z pracy dla CIA. Na szczęście jednak sytuacja prostuje się za sprawą opublikowanego w sieci filmu przedstawiającego wspomniane zabójstwo Sandy'ego.

Wątek ten, pozornie być może mało interesujący, daje nam ciekawy wgląd w psychikę i motywację postaci, która do tej pory w serialu tym postrzegana była raczej, jako ktoś pozbawiony wszelkich skrupułów, bez wahania wykonujący polecenia agencji. Naprawdę miła odmiana.

Zostaje jednak jeszcze kwestia Carrie Mathison, która powiedzmy to sobie szczerze, ma naprawdę nierówno pod sufitem - aktorka wcielająca się w jej postać sprawdza się w tej roli świetnie i ciekaw jestem, jak osobowość Carrie rozwinie się na przestrzeni następnych odcinków.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz