Ten nowy projekt przygotowany na zlecenie stacji Showtime w świetny sposób próbuje zademonstrować widzom emocjonalne i psychologiczne skutki pozamałżeńskiego romansu.
A te związane są z o wiele poważniejszymi wydarzeniami, których kulminację poznamy z pewnością na zakończenie sezonu, raczeni jedynie w chwili obecnej futurospekcjami z przesłuchań prowadzonych przez policję względem dwójki głównych bohaterów.
A skoro już przy postaciach jesteśmy - w głównych rolach Dominic West oraz Ruth Wilson i szczególnie tej drugiej osoby należą się słowa uznania - o ile gra aktorska głównych postaci zrealizowana jest naprawdę obłędnie, to już zachowanie Ruth przez kamerą zahacza o rewelację. Umiejętna ekspresja oraz przedstawienie swojej postaci, tak zgoła innej w każdej ze 'części' serialu, sposób w jaki jest to wykonane zdecydowanie zasługuje na uznanie.
To jednak nie koniec pochwał - scenariusz, który rozkręca się w obłędnym tempie (sam nie wiem, kiedy zdążyła minąć godzina pilotowego odcinka), przepiękna scenografia wschodnich wybrzeży Stanów Zjednoczonych oraz muzyka - całość tworzy wspólnie bardzo sugestywny klimat.
Rewelacyjny wstęp do mam nadzieję równie dobrej historii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz