Sprawy zaczynają się komplikować, kiedy Carrie wraca do USA zderzając się ze zwykłą codziennością i idącą za niej obowiązkami - niechęć kobiety do własnego dziecka dyktowana jest po części jej burzliwym związkiem z Nicholasem Brodym oraz faktem, że kobieta poprzez swoje problemy natury psychologicznej nigdy nie sprawdzi się w roli matki - sprytnie więc zrzuca obowiązki związane z wychowaniem córki na najbliższą rodzinę.
Ale Homeland S04E02 to również Peter Quinn, któremu twórcy w końcu poświęcili większą uwagę, co wyszło temu konkretnemu epizodowi na dobre. Również na dobre wraca Saul Berenson, który w Homeland tworzy naprawdę rewelacyjną kreację.
Obawy związane produkcją Homeland opisującą tylko i wyłącznie losy Carrie zdają się być nieuzasadnione - pierwsze dwa odcinki udowadniają, że historia z nią związana również może być ciekawa - być może chwilowo nie tak bardzo jak całość poprzednich sezonów, ale czwarty sezon dopiero się rozkręca, warto dać mu szansę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz