środa, 20 sierpnia 2014

Rush S01E01 - Pilot

Zaskakująco dobry... jak na film z grubsza opowiadający losy lekarza. I właśnie kolejnej produkcji z lekarzami w roli głównej bałem się najbardziej sięgając po pilotowy odcinek Rush. Koniec końców zupełnie niepotrzebnie, bowiem pod względem konwencji temu serialowi zdecydowanie bliżej do świetnego moim zdaniem Ray Donovan.


Fabułę, a przynajmniej jej główny zarys jest wyjątkowo prosty - William Rush, który co prawda nie pracuje w szpitalu, ale świadczy swoje usługi w sposób dyskretny bogatym mieszkańcom Los Angeles. To wyśmienita baza do ciekawych pomysłów na scenariusz i świetny pretekst do kreowania wyjątkowo zabawnych sytuacji. Tym bardziej, że główny bohater to typ imprezowicza, który niejednokrotnie balansuje na krawędzi.

I to jest naprawdę dobry serial, albo przynajmniej w świetny sposób wystartował - postać doktora grana jest odpowiednio przez aktora zdającego się idealnie pasować do tej roli. Zmagania z jakimi musi się zmierzyć udowadniają, że scenarzyści mają pomysł na kolejne odcinki Rush, już od samego początku wprowadzając postaci, które z pewnością zagoszczą na dłużej, a są przy tym na tyle barwne, że... cóż, warto poczekać na więcej.

Silną stroną Rush są bez wątpienia dobrze napisane dialogi - nie ma tu drętwoty, wszystko odbywa się w sposób naturalny dla widza, co pozwala nam skupić się na samej akcji.

Jedyne, co mi się w pilotowym odcinku Rush nie spodobało i pewnie nie spodoba mi się jeszcze nie raz to wątek miłosny, wciśnięty moim zdaniem trochę na siłę - wątek, bez którego ten serial mógłby się obyć całkowicie. Ale pomijając to? Jest dobrze.

2 komentarze:

  1. Wszędzie recenzje bardzo pozytywne. Ten serial nie ma wad? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dobry jest, no może pomijając wątek miłosny :]

      Usuń