I to jest naprawdę dobry serial, albo przynajmniej w świetny sposób wystartował - postać doktora grana jest odpowiednio przez aktora zdającego się idealnie pasować do tej roli. Zmagania z jakimi musi się zmierzyć udowadniają, że scenarzyści mają pomysł na kolejne odcinki Rush, już od samego początku wprowadzając postaci, które z pewnością zagoszczą na dłużej, a są przy tym na tyle barwne, że... cóż, warto poczekać na więcej.
Silną stroną Rush są bez wątpienia dobrze napisane dialogi - nie ma tu drętwoty, wszystko odbywa się w sposób naturalny dla widza, co pozwala nam skupić się na samej akcji.
Jedyne, co mi się w pilotowym odcinku Rush nie spodobało i pewnie nie spodoba mi się jeszcze nie raz to wątek miłosny, wciśnięty moim zdaniem trochę na siłę - wątek, bez którego ten serial mógłby się obyć całkowicie. Ale pomijając to? Jest dobrze.
Wszędzie recenzje bardzo pozytywne. Ten serial nie ma wad? ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dobry jest, no może pomijając wątek miłosny :]
Usuń