wtorek, 14 października 2014

American Horror Story S04E01 - Monsters Among Us

No nie tego się spodziewałem po premierowym odcinku czwartego sezonu American Horror Story (Freak Show) - nie jest to może epizod całkowicie spalony, ale na pewno najsłabszy z serii, chociaż ma kilka swoich silnych momentów. W głównej jednak mierze S04E01 Monsters Among Us mnie osobiście zawiódł.


Co mi się konkretnie nie podobało?

Przede wszystkim brak jakiegoś wyraźnego nakreślenia głównych wątków fabularnych, które będą osią czwartego sezonu. Tym samym nie ma efektu 'wow', po którym z niecierpliwością czekałbym na kolejny odcinek serialu - to największa wada. Dodatkowo wszystkie zaprezentowane w premierowym epizodzie wydarzenia są IMO zbyt mocno rozciągnięte - trwający ~65 minut pilot można by spokojnie skrócić o 1/4, przez co zyskałby on większego dynamizmu.

Co mi się jednak podobało?

Cóż, rewelacyjna Sarah Paulson, która w tym sezonie ma szansę przyćmić świetną jak zwykle Jessicę Lang oraz dobrą skądinąd Kathy Bates - Sarah dostała niezwykle trudne zadanie i póki co wychodzi z niego obronną ręką, widać że element związany z jej postacią/postaciami dopracowany został do najmniejszych szczegółów.

Ciekawy setting - lata 50-te i pokazy osobliwości dają spore pole do popisu - mam nadzieję, że zostanie to odpowiednio wykorzystane.

Nie rażące w oczy efekty specjalne - co przy produkcji mającej relatywnie niewielki budżet telewizyjny jest osiągnięciem samym w sobie. Odpowiednie ich wykorzystanie nadaje American Horror Story swoistego uroku.

Odcinek słaby, ale seria ma potencjał, więc liczę, że kolejny epizod będzie w stanie to udowodnić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz