Pierwszy odcinek trzeciego sezonu to naprawdę mocne otwarcie ze świetnym zakończeniem, które już w tym momencie sugeruje, że twórcy znacznie przyśpieszają obrót wydarzeń i dają do zrozumienia, że nie powinniśmy zbytnio przyzwyczajać się do niektórych z postaci stanowiących trzon fabuły tej serii.
Dobra dynamika odcinka przeplatana skomplikowaną, ale rozwijającą się powoli relacją między Felicity, a Oliverem. Do tego sporo uwagi poświęconej Roy'owi Harperowi. Wszystko to połączone z dobrym motywem przewodnim odcinka daje naprawdę świetny miks. Na to czekali chyba wszyscy fani tej serii.
Jestem w pełni usatysfakcjonowany - The CW wie, jak robić dobre seriale oparte na popularnych markach komiksowych. Arrow i Flash w stu procentach to udowadniają.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz