Po sukcesie jakim bezsprzecznie okazał się Arrow, stacja telewizyjna The CW ma szansę na ponowne sięgnięcie po profity wprowadzając w dobrym stylu kolejną markę z uniwersum DC Comics - Flash. Już odcinek pilotowy zapowiadał, że może wyjść z tego całkiem przyjemny serial, a kolejny epizod, Flash S01E02 - Fastest Man Alive, utwierdza mnie w tym przekonaniu.
Przede wszystkim sama konwencja serialu jest skonstruowana w ten sposób, że ogląda się tą serię naprawdę przyjemnie, a przyznam, że z kart komiksów postać Barrego Allena znam jedynie pobieżnie. Niemniej serial jest lekki, interesujący z odpowiednią dawką zarówno dynamiki związanej z akcją, która jest nieodzowną częścią tego typu produkcji, jak i z rozgrywającymi się w tle wątkami pobocznymi.
Trzeba też uczciwie przyznać, że jak na produkcję telewizyjną i stojący za nią niewielki wszak budżet, to Flash może się poszczycić całkiem ciekawymi efektami specjalnymi. Bałem się, że element ten będzie kulał w tej produkcji, ale jak się jednak okazuje obawy moje były zupełnie bezpodstawne.
Flash dla młodszego pokolenia może być tym, czym dla mnie swego czasu było Smallville - tytuł ten ma szansę na kilka solidnych sezonów, tym bardziej, że uniwersum związane z tą postacią (po zasięgnięciu informacji z niezastąpionej wikipedii) jest naprawdę ciekawe.
Drugi odcinek zdecydowanie na plus, czekam więc na kolejne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz