Ale jest też Wentworth Miller, który znów udowadnia, że w formacie telewizyjnym czuje się wyśmienicie - kreowana przez niego postać jest wyrazista i przede wszystkim wiarygodna. Cieszy fakt, że jej wątek zostanie poruszony w kolejnych epizodach serialu. Mamy też oczywisty ukłon w stronę Prison Break - małe smaczki, ale cieszą.
Flash S01E04 to również sporo zabawnych sytuacji, które są zrealizowane na poziomie lepszym, niż w przypadku poprzednich epizodów.
Zaskakuje również scena w pociągu, która zrealizowana jest naprawdę świetnie (cały czas zaznaczam budżet produkcji telewizyjnych) - efekty specjalne przygotowane bardzo sprawnie, dynamika, montaż - to wszystko sprawia, że chce się po prostu więcej.
Owszem, jest kilka elementów które przeczą logice, jest kilka słabszych scen - nie są to jednak wpadki na tyle duże, że w jakiś znaczny sposób wpływają na moją końcową ocenę serialu. To solidny epizod. Po prostu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz